piątek, 5 kwietnia 2013

PILNE

Witam.
Jak już pewnie zauważyliście jakiś czas posty nie pojawiają się gdyż NIE MAM czasu aby zajmować się blogiem.
Czasem mogą się pojawiać posty od adminki (saviry dzielę z nią bloga) lecz będą się pojawiać z mojego konta.
JAK ZROZUMIEĆ PRZEKAZ ?
Po prostu blog zostaje ZAWIESZONY do odwołania.

                                                   Sorry
                                                                \ Wasza MMM

wtorek, 26 marca 2013

Nowa Gamma

Witajcie !

Jak wiecie , odbyło się głosowanie na Gamme . Wygrała wilczyca Alexis ( 3/4 głosy . )
Gratulujemy ! Dziękujemy również wilczycy Chice ( czyt . Czice ) za wzięcie udziału w głosowaniu.

                                                                                         ~ MMM

poniedziałek, 25 marca 2013

Od Alexis

Był deszczowy dzień . Bóg wilków wezwał mnie do siebie. Jak dawno nie byłam w niebie !
Bóg wilków Kovu kazał mi się wybrać do kanionu pełnego dziko wyjących zjaw.
Po raz pierwszy poczułam strach.Pomyślałam " One są straszne...".
Zleciałam na ziemię i poszłam do kanionu.
Gdy do niego weszłam , Zjawy otoczyły mnie kręgiem.
Szarpały za skrzydła , wyrywały pióra , ciągnęły za futro...
Gdy zaszczekałam zjawy się odsunęły.Warknęłam.
Zaczęłam je rozganiać na wszystkie strony.
Wróciłam do Kovu'a . Kazał mi wrócić na ziemię i powiadomić Valixy i Kaspiana o ciąży.
Valixy tak się ucieszyła . Uściskała mnie mocno .
Pomyślałam " To był udany dzień" . Zasnęłam .

                                                             ~Alexis

sobota, 23 marca 2013

Od Meridy

Jest ranek... Spaceruję sobie po łące, słońce ogrzewa moje futro.
Rozmyślam nad całym światem...
Nagle wpadłam na pomysł: Przygotuję śniadanie dla rodziców! Przecież jeszcze śpią...
Poszłam więc do miejsca w którym można zapolować na dziki...
Upolowałam!
Popędziłam co sił w łapach do groty rodziców.
-Witaj Merido Powiedzieli Savira i Lavii
-Cześć,mamo,tato!-odpowiedziałam
Upolowałam dla was dzika.
-Oh,jakie to miłe córeczko! Ale sami tego nie zjemy,chodź zjedz z nami.
-Dobrze.
-No to co?! Jemy.
-Z chęcią!
Zjedliśmy śniadanie a po uczcie poszlismy na kąpiel do wodospadu obok miejsca naszej watahy.
 

wtorek, 19 marca 2013

Nowy wygląd Bloga

Witam

Jak już zauważyliście wygląd bloga sie zmienił. Jak wam się podoba?
Odpowiedzi możecie zostawiać w komentarzach.

                                                                                 Wasza
                                                                                 MMM

poniedziałek, 18 marca 2013

Ankieta na Gammę

Witajcie!
Tu wasza ukochana MMM.
Dziś postanowiłam zrobić głosowanie na wilczycę Gammę [Gdy ma partnera to i partner zostaje Gammą] .
Ankieta jest ANONIMOWA gdyż , iż nie było następującej sytuacji :

-Hej Anka ! zagłosujesz na mnie w WWM ?
-Jasne !

Ponieważ inne wilczyce nie mogły by mieć SZANSY !

czwartek, 14 marca 2013

Od Valixy

Spacerowałam po górach i dolinach.Lubię podróżować i dlatego też nie ma mnie często w watasze.
Zbliżała się noc i szukałam miejsca koczowniczego. Nagle zauważyłam że za skałą chowa się jakiś wilk . Przestraszyłam się i zaczęłam uciekać. Ten dziwak że tak go nazwę cały czas mnie gonił.Gdy go zgubiłam zobaczyłam jakieś światło w jaskini.Byłam zmarznięta i głodna. Podeszłam tam i usłyszałam głos :
-Wejdź proszę.-Mówi grzecznie.
-Kim jesteś? - Zbliżyłam się pomału.
-Nazywam się Kaspian - popatrzył się na mnie.
    Zapadła cisza . Po chwili odezwałam się :
-Nazywam się Valixy . Mogę tu przenocować? - Pytam bez nadziei na zgodę.
-Oczywiście że tak . Proszę poczęstuj się .
    Podsunął mi kawałek pieczonego królika.
                             
                                     NASTĘPNEGO RANKA
                 
 Obudziłam się rano około 10 wyszłam przed jaskinię . Kaspian zbierał rzeczy do "worka" [gdyż my wilki też umiemy szyć] spytałam :
-Wracam do mojej watahy. Chcesz iść ze mną? - Spytałam.
-Jeśli pozwolisz piękna. - Odpowiedział z żartem w głosie
 Nie odpowiedziałam tylko zaczęłam  się chichrać (Ponieważ , gdyż damom nie wypada śmiać się zbyt ... no tak " szyderczo " że tak to ujmę ? ) .
Szliśmy i rozmawialiśmy długo do momentu gdy stanęłam . Kaspian zapytał :
-Czy coś się stało? - Spytał niepokojąc się.
-Nie nic... - odpowiedziałam przełykając głośno ślinę.
    Kaspian odrazu wypatrzył punkt w który patrzę .
-Nie bój się to tylko druid - i tu załamał mu się głos - Jak nie kłusownik . W nogi ! -krzyknął i zaczeliśmy uciekać.
Dotarliśmy do watahy i pomyślałam " To NAJgorszy dzień w moim życiu " . Później Kaspian podszedł do mnie i spytam :
-Masz chwilę?
-Jasne.
Zasłonił mi oczy i szliśmy bałam się że na coś wpadnę.
-Możesz otworzyć oczy. - Powiedział.
Otworzyłam je i zobaczyłam zupełnie inny świat. Kaspian spytał mnie czy chce zostać jego dziewczyną . Mowę mi odebrało. Nie odpowiedziałam mu tylko rzuciłam mu się na szyję.